Tłumaczenie wywiadu Rafała Stycznia (CEO) dla PAP Biznes

"Ailleron liczy na przekroczenie w tym roku 200 mln zł przychodów. Informatyczna grupa szuka nadal celów do przejęć dla spółki Software Mind, priorytetem jest Ameryka Łacińska. W listopadzie ruszyła sprzedaż produktu LiveBank w modelu SaaS, niedługo mogą pojawić się pierwsi klienci - poinformował PAP Biznes prezes Rafał Styczeń (...)"

Treść całego wywiadu udzielonego dla PAP, dostępna TUTAJ

"Nasze wyniki po pierwszych trzech kwartałach tego roku są rekordowo wysokie, a trendy są fantastyczne, utrzymując to bezprecedensowe tempo. Historycznie IV kwartał to ok. 36-38% naszych rocznych przychodów. Jeśli trend z poprzednich kwartałów się utrzyma - a myślę, że tak będzie - to w tym roku powinniśmy przekroczyć 200 mln zł skonsolidowanych przychodów" - powiedział Styczeń.

Po trzech kwartałach przychody grupy Ailleron IT wyniosły 145,4 mln zł, czyli o 42% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Znacząco wzrósł również zysk operacyjny i netto grupy, odpowiednio o 85% i 122%. Wynik netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej spadł jednak o 20%, do 2,9 mln zł. To efekt tegorocznej sprzedaży udziałów w Software Mind, spółce odpowiedzialnej za największy segment działalności grupy: rozwój i utrzymanie systemów informatycznych (tzw. enterprise services) dla dużych klientów, m.in. w USA, Europie Zachodniej i Skandynawii.

Styczeń powiedział, że na koniec roku spodziewa się pozytywnych wyników we wszystkich segmentach działalności.

Od stycznia do września najbardziej zyskowny był segment usług dla przedsiębiorstw (zysk operacyjny w wysokości 17,2 mln zł), podczas gdy fintech (rozwiązania dla sektora finansowego) odnotował stratę operacyjną w wysokości 1,6 mln zł, a hoteltech (usługi dla branży hotelarskiej) - 0,5 mln zł.

ROZWÓJ UMYSŁU OPROGRAMOWANIA

W kwietniu 2021 r. Ailleron zawarł z Enterprise Investors umowę nabycia udziałów i inwestycji w Software Mind, w której wartość spółki określono na 150 mln zł. EI nabył 26,7% akcji Software Mind za 40 mln zł oraz dokapitalizował spółkę kwotą 71 mln zł, co zwiększyło udział funduszu w kapitale zakładowym do 50,2%. Jednocześnie Ailleron zachował kontrolę nad działalnością Software Mind oraz prawo do powoływania prezesa i większości członków zarządu, a także dwóch z pięciu członków rady nadzorczej.

Software Mind ogłosił akwizycje, których łączna wartość wyniesie 200 mln zł. Pytany przez PAP Biznes Styczeń powiedział, że środki te mogą zostać wydane w ciągu najbliższego roku.

Oczekuje się, że akwizycje i zwiększenie skali działalności Software Mind z nadwyżką zrekompensują spadek zysku jednostki dominującej, Ailleron, spowodowany sprzedażą udziałów.

"Czy stanie się to do końca roku? Nie wiemy, ale na pewno nastąpi to w pierwszych kwartałach 2022 roku" - powiedział Styczeń.

Wyjaśnił, że transakcje mają na celu otwarcie nowych rynków dla firmy i zapewnienie jej dostępu do wysokiej klasy specjalistów IT. Jednym z przykładów jest przedwstępna umowa zakupu spółek Code Factory w Rumunii i Mołdawii, które zatrudniają ok. 200 specjalistów i generują przychody na poziomie ok. 11 mln euro rocznie.

Ailleron zakłada, że wzrost Software Mind będzie miał dynamikę 30-40%, częściowo dzięki akwizycjom. W przyszłym roku spółka powinna być bliska zatrudnienia 1.500 osób. Obecnie wszystkie podmioty wchodzące w skład grupy zatrudniają ok. 1200 pracowników.

Pan Styczeń uważa, że sprzedaż udziałów w spółce była dobrym posunięciem, pozwalającym na szybki rozwój Software Mind.

"Pojawiło się wiele opinii, że odpuściliśmy najbardziej interesującą część naszej działalności. To nie do końca prawda. W 2019 r. zatrudnialiśmy w tym obszarze ok. 200 osób, dziś jest to prawie 1000, a dzięki przeprowadzonym akwizycjom zbliżamy się do 1500" - powiedział.

WIĘCEJ PRZEJĘĆ W AMERYCE ŁACIŃSKIEJ

Software Mind chce, aby kolejne przejęcia miały miejsce w Ameryce Łacińskiej. Rozmowy z potencjalnymi celami są w toku.

"Jest to dla nas kluczowy region ze względu na mniejszą różnicę czasu w stosunku do USA. Wejście na jeden z rynków Ameryki Łacińskiej pozwoli nam również działać w całym regionie poprzez jedną centralę. Jest to bardzo ważne, biorąc pod uwagę potencjał rekrutacji pracowników, którzy mogliby również pracować zdalnie" - wyjaśnił Styczeń.

Stwierdził również, że cele do przejęcia wykorzystują ten sam model funkcjonowania co Software Mind i mają EBITDA na poziomie 20-30% lub, w przypadku mniejszych podmiotów, nawet więcej.

Wyceny spółek przejętych do tej pory przez grupę mieściły się w przedziale od sześcio- do dziesięciokrotności EBITDA, przy czym Styczeń wyjaśnił, że współczynnik dziesięciokrotności jest uzasadniony w przypadku wysokiej dynamiki wzrostu, która wynosi co najmniej 50% rok do roku. W Ameryce Łacińskiej wyceny są wyższe ze względu na rosnącą konkurencję.

"Rekompensuje to jednak wysoka dynamika wzrostu spółek działających w tym regionie" - uważa Styczeń.

Oprócz firm z Ameryki Łacińskiej, Ailleron jest zainteresowany przejęciami w obszarach technologicznych, w tym blockchain, sztucznej inteligencji i nauki o danych.

PRESJA PŁACOWA POD KONTROLĄ

Styczeń przyznaje, że walka o pracowników w ostatnim czasie się zaostrzyła. Wierzy jednak, że jego firma jest w stanie poradzić sobie w takiej sytuacji.

"Większość przychodów pochodzi ze sprzedaży eksportowej, a ta odbywa się w USD lub EUR. Ostatnia aprecjacja tych walut w połączeniu z rosnącymi kosztami ponoszonymi w PLN powoduje, że marże pozostają nienaruszone. Okresowo rozmawiamy również z naszymi klientami o kursach, dzięki czemu możemy w pewnym stopniu ograniczyć efekt rosnących kosztów polskich firm" - powiedział.

Szef Ailleron wyjaśnił również, że Software Mind korzysta wyłącznie z modelu time and materials i nie realizuje projektów za z góry ustaloną cenę, co ułatwia negocjacje z klientami.

Dodał, że podniesienie stawek dla klientów zagranicznych jest łatwiejsze, ale polskie firmy będą musiały również zmierzyć się z wyższymi kosztami IT.

"Jeśli nie będą w stanie płacić odpowiednich cen za usługi IT, firmy takie jak my mogą w większym stopniu przestawić się na sprzedaż zagraniczną. W efekcie w Polsce będzie większa presja kosztowa ze strony IT" - powiedział.

Grupa koncentruje się na współpracy z dużymi podmiotami tworzącymi platformy technologiczne, takimi jak Branch.io, który zatrudnia ok. 30 tys. programistów. Według Janusza Stycznia atutem pracy dla takich klientów jest stałe zapotrzebowanie na zasoby ludzkie. Kolejnym pozytywem jest wysoka rentowność.

"Takie firmy, które osiągają wysokie marże, nie mają problemu z podniesieniem przez nas stawek z powodu droższych pracowników. Unikamy pracy dla klientów, dla których koszty IT są stosunkowo wysokie - w takim przypadku aprecjacja płac utrudniłaby negocjacje cenowe" - wyjaśnił.

NOWA WERSJA LIVEBANK SZUKA KLIENTÓW

W listopadzie Ailleron uruchomił tymczasową wersję swojego flagowego produktu fintech: LiveBank. Zastosowany model to oprogramowanie jako usługa (SaaS), które jest w pełni oparte na chmurze. LiveBank to platforma integrująca wszystkie kanały komunikacji banków, w tym popularne komunikatory internetowe i czaty wideo.

Według Janusza Stycznia, nowa forma sprzedaży oznacza, że banki mogą szybciej zacząć korzystać z LiveBank, płacąc za każde użycie platformy. Pierwsza faza testów rozpoczęła się w Malezji, Indonezji i Wietnamie. Ailleron ma nadzieję, że przyciągnie to dużą liczbę mniejszych banków, które ze względu na bariery wejścia do tej pory nie mogły sobie pozwolić na takie rozwiązanie (wcześniej produkt był instalowany bezpośrednio na serwerach banków).

Zdaniem P. Stycznia, wszystko wskazuje na to, że LiveBank wkrótce będzie miał pierwsze kontrakty.

Globalna premiera produktu powinna nastąpić w 2022 roku. Ze względu na model sprzedaży, w którym płatności są powtarzalne i zależą np. od liczby stanowisk, Ailleron nie spodziewa się wysokich przychodów od pierwszego dnia. Firma widzi jednak duży potencjał wzrostu.

Grupa chce nadal mocno inwestować w swój produkt. W tym roku wydatki na rozwój LiveBanku mają przekroczyć 6 mln zł.

"Mamy nadzieję, że w przyszłym roku LiveBank pokaże swoją prawdziwą wartość - dzięki temu będziemy wiedzieć, że możemy śmiało inwestować jeszcze więcej w ten produkt" - powiedział Styczeń.

SEGMENT HOTELOWY DO WYDZIELENIA

Grupa zamierza również rozwijać najmniejszy segment swojej działalności, czyli hoteltech (rozwiązania dla branży hotelarskiej). Ostatecznym celem jest jego wydzielenie i pozyskanie inwestora. Kluczową częścią tego obszaru jest iLumio, platforma łącząca m.in. usługi rezerwacyjne i telewizję hotelową.

"Chcemy, aby Ailleron był pierwszym wyborem instytucji finansowych. Oznacza to, że działania, które podejmujemy w obszarze hoteltech, mają docelowo wzmocnić tę część biznesu pod względem przychodów i wyników, tak abyśmy mogli następnie dokonać spin-offu i mieć iLumio jako osobną, niezależną spółkę, najprawdopodobniej z udziałem zewnętrznego inwestora" - powiedział Styczeń.

Obecnie udział tego segmentu w przychodach i wynikach grupy nie jest znaczący: po trzech kwartałach sprzedaż wynosi 2,9 mln zł, a strata operacyjna 0,5 mln zł. Ailleron wciąż widzi jednak potencjał na rynku usług IT dla hoteli, m.in. ze względu na skutki pandemii.

"W pierwszym roku COVID wstrząsnął branżą hotelarską. Jednak w tym samym czasie właściciele tych firm zauważyli, że muszą mieć technologię, która pozwala klientom spojrzeć na ich hotel za pomocą smartfona. Ci z silniejszą pozycją finansową zaczęli inwestować i przyszli między innymi do nas. To pokazuje, że branża będzie miała duży potencjał, gdy zacznie się mocniej odradzać" - uważa Styczeń.

MOŻLIWY WYKUP

Od początku roku cena akcji Ailleron wzrosła o ok. 11%. Pan Styczeń uważa, że wycena rynkowa spółki nie odzwierciedla jej prawdziwej wartości. Spółka może rozważyć buyback.

"Wydaje mi się, że teraz, pod koniec roku, jest wiele zmian w portfelach inwestycyjnych. Zobaczymy, jaki będzie kurs naszych akcji po Nowym Roku i wtedy podejmiemy decyzję; możliwy jest buyback" - powiedział.

"Patrzymy na naszą wycenę z perspektywy długoterminowej. Dziś nie jest to kluczowy element z punktu widzenia akwizycji czy pozyskiwania kapitału. Wierzymy, że w dłuższej perspektywie wycena osiągnie poziom, który będzie odpowiadał rzeczywistej wartości spółki" - dodał.

Obecnie Ailleron zatrudnia około 1200 osób w czterech krajach. Grupa ma klientów w 27 krajach. Udział sprzedaży zagranicznej w przychodach wynosi 54%, a kwotowo wzrósł w tym roku o 40%.

linie abstrakcyjne

Sprawmy, aby doświadczenia finansowe były
łatwe i przyjemne!

Powiedz nam, czego potrzebujesz, a my się z Tobą skontaktujemy.

Powiedz nam, czego potrzebujesz, a my się z Tobą skontaktujemy.